Złodziej zgłosił się na policję i powiedział, że ukradł rower

Złodziej zgłosił się na policję

Do komendy w Giżycku przyszedł mężczyzna, który zwrócił się do dyżurnego jednostki takimi słowami „ukradłem rower”. Po chwili wskazał skradzione mienie, które stało obok niego. Funkcjonariusze sprawdzili jednoślad w policyjnych systemach. Okazało się, że pochodzi on z kradzieży. 32-letni mieszkaniec gminy Giżycko trafił do policyjnego aresztu.

Czytaj także: Pijany mężczyzna rzucił butelką w zaparkowany samochód

Jak ustalili policjanci, do kradzieży doszło w Kruklankach. To tam sprawca włamał się do budynku gospodarczego, skąd ukradł rower górski wartości 1100 złotych. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że 32-latek ma również na swoim koncie kradzież z włamaniem do domku letniskowego w Kruklankach. Ukradł wówczas między innymi dwie butle turystyczne, ręczną kosę, szpadel oraz garnki wszystko na łączną kwotę około 300 złotych. Zdarzenie miało miejsce z 3 na 5 stycznia br.

Ponadto mężczyzna miał włamać się do trzech automatów telewizyjnych w jednym z oddziałów giżyckiego szpitala, skąd ukradł 240 złotych. Tomasz K. znany jest policjantom. 32-latek trafił już do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali także część skradzionych przedmiotów.

Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Za kradzież z włamaniem Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.