Spis treści
Pałac samobójców w Glince
W Glince, powiecie górowskim na Dolnym Śląsku, stoi jeden z najbardziej tajemniczych pałaców na Dolnym Śląsku. Nazywany jest pałacem wisielców i od dawna mówiono o tym, że jest nawiedzony. W ubiegłym roku sprawdzała to ekipa Mystery Hunters.
Przeczytaj o tym więcej tutaj
Jak głoszą lokalne podania, barokowy pałac w Glince miał powstać na terenie starego cmentarza samobójców, nieszczęśników, którzy odbierali sobie życie, wieszając się na drzewach przypałacowego ogrodu. Według legend, od tamtego czasu jakaś tajemnicza siła przyciągała kolejnych samobójców do pałacu.
Pałac w Glince z powodzeniem mógłby zagrać w niejednym horrorze. Obiekt jest zrujnowany. Wchodzenie do środka jest zabronione. Może to być nawet niebezpieczne.
Jak dojechać do Glinki, sprawdź tutaj
Miasto widmo w Pstrążu
Kikuty domostw, straszące pustymi oknami, przerażające wnętrza budynków, mroczne podziemia. Pstrąże, miasto znajdujące się na granicy województw lubuskiego i dolnośląskiego nazywano polską Prypecią.
Znajdujące się na jego terenie bloki z wielkiej płyty w otoczeniu zieleni do złudzenia przypominały wyludnione miasto na Ukrainie. Wszystko, co tam się działo, trzymano w wielkiej tajemnicy. Wszystkie budynki są pozostałościami po radzieckich wojskach, które stacjonowały tam do roku 1992.
O "mieście duchów" na Dolnym Śląsku czytaj więcej
Mauzoleum w Biechowie. Bagna i ludzkie głosy
Lepiej nie odwiedzać wieczorem tego opuszczonego i zapomnianego miejsca. Podobno słychać tu ludzkie głosy i można nieźle się przestraszyć. Otoczone zagajnikiem mauzoleum ma niesamowity klimat. Spacer może być niebezpieczny z prozaicznego powodu.
Całe mauzoleum otoczone jest bagniskiem. Z każdym krokiem buty zapadają się coraz głębiej w ziemię. Przyjście tutaj samemu jest ryzykowne. Biechowskie mauzoleum grobowe rodziny Hoffmeister znajduje się niedaleko Głogowa. Został tu pochowany August Hoffmeister i jego małżonka Gertruda. Był on właścicielem przedwojennej fabryki pieców, płytek podłogowych i materiałów budowlanych. August zmarł w roku 1926, jego żona 7 lat później.
Zobacz zdjęcia mauzoleum
Czerwony upiór straszy na zamku Grodziec
Szkielet rycerza ubranego w zbroję i purpurową opończę, błąka się po komnatach zamku Grodziec. Związana z nim stuletnia legenda, mówi o kasztelanie Janie, który był szczególnie niesprawiedliwy i zły. Swoje zachowanie zmienił dopiero po tym, gdy ukazał mu się właśnie upiór w czerwonej opończy i zbroi pod postacią kościotrupa. Płaskorzeźba w sali rycerskiej, która zachowała się do dziś, przedstawia podobno oblicze nawróconego okrutnika.
Na zamku Grodziec żyje wiele innych duchów. Czarna Prababka, o której mówią zamkowe legendy, pojawia się, by przestrzec właścicieli Grodźca przed złymi ludźmi. Czarna Prababka ostrzegła piękną córkę jednego z właścicieli Grodźca, gdy ojciec szykował jej małżeństwo z możnym rycerzem. Duch poznał, że kawaler jest złym rozbójnikiem, który grabił i mordował podróżnych po gościńcach.
Od średniowiecza po komnatach Grodźca snuje się jeszcze duch Elfriedy - córki księżnej Anny. Za życia było z niej niezłe ziółko. Chcąc pozbyć się matki, wpędziła ją do więzienia. Aby dokuczyć Rosildzie, swej przybranej siostrze, uknuła jej małżeństwo z ubogim rycerzem Kwiatkiem. Związek okazał się jednak nader udany. Zazdrosna Elfrieda potajemnie wbiła Rosildzie nóż w plecy i ukryła ciało w zamku. Jedna ze służek uratowała Rosildę. A Elfrieda wyje w zamku po nocach z wściekłości.
O odkryciach w zamku Grodziec czytaj tutaj
Na zamku Czocha przedmioty zmieniają miejsca. Przypadek?
Liczne są świadectwa na temat odczuwania w zamku Czocha czyjejś obecności i dotyku niewidzialnych rąk. Historia nawiedzeń związana jest z legendą o Joachimie von Nostitz, który po powrocie z kilkuletniej misji zobaczył swoją żonę karmiącą nieślubne niemowlę. Zemsta szlachcica była okrutna – żonę wrzucono do studni, natomiast dziecko zostało zamurowane żywcem w kominku.
Inna legenda mówi o chciwej Gertrudzie, która zdradziecko oddała zamek husytom, doprowadzając do śmierci swojego brata. Ma teraz ukazywać się w Zamku Czocha jako biała dama.
Przewodnicy mówią o tajemniczych dźwiękach – krokach, szeptach, skrzypieniu na korytarzach oraz głośnym lamencie dochodzącym z lochów. Z dna tamtejszej studni słychać rozpaczliwe prośby o pomoc. Przedmioty zmieniają miejsce, a drzwi i okna zamykają się wedle własnego uznania. W oknach pojawiają się zjawy.
O legendach zamku Czocha przeczytaj tutaj
Na zamku Chojnik po murach jeździ rycerz na koniu
Z zamkiem Chojnik związana jest popularna legenda o księżniczce Kunegundzie, która postawiła kandydatom do swojej ręki jeden warunek - mieli w pełnej zbroi objechać konno zamkowe mury. Nie było to łatwe, gdyż zamek Chojnik leży nad 150-metrowym, stromym urwiskiem, a mury nie są szerokie. Śmiałkowie jeden za drugim spadali w przepaść. Podobno duch jednego z nich ma po dziś dzień straszyć turystów.
We Wleńskim Gródku galopuje na koniu czarny rycerz
Na warowni we Wleńskim Gródku straszy Konrad von Zedlitz, który w 1605 roku został właścicielem zamku. Nie miał litości dla włościan. Zabijał nieposłusznych i wtrącał do zamkowych lochów. Ze swoją bandą napadał i grabił pobliskie wsie i miasteczka, okradał kupców. Ludzie mieli tego dość. Postanowili go zabić. Konrad po śmierci zatęsknił za życiem, chciał odpokutować winy, naprawić wszystkie krzywdy, dlatego jego dusza pozostała na ziemskim padole.
Każdego dnia, postawny rycerz w lśniącej zbroi, trzymający pod pachą swoją głowę, na wielkim czarnym rumaku, przemierza okoliczne szlaki, rozmyślając o krzywdach, jakich dokonał. Najczęściej pędzącego rumaka z dosiadającym go upiornym rycerzem, trzymającym swoją głowę pod pachą, można dostrzec w okolicy zamku.
Jak dojechać do zamku zobacz tutaj
Kliknij galerię i poznaj inne nawiedzone miejsca na Dolnym Śląsku
[galeria_przycisk]
Czytaj o innych ciekawych miejscach na Dolnym Śląsku
Obejrzyj także
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?